8.10.11

Jest pan za…ty, panie prezesie! [hardcore]

To zajebiste, móc kierować wielką telewizją, zajmować zajebiście duży gabinet, mieć zajebistą sekretarkę i zajebisty, klimatyzowany samochód z kierowcą.

Zajebiste jest mieć wpływ na program stacji, profil, ramówkę i godzinę emitowania konkretnego programu. To zajebiste, móc zatrudniać i zwalniać ludzi, podpisywać kontrakty i płacić „gwiazdom” zajebiście duże gaże. Zajebiste jest móc wpływać na treść programów, styl i zachowanie prowadzących i ich gości.

To zajebiste móc tworzyć coś, co kształtuje zachowania widza. Szczególnie młodego widza. Młodego widza zajebiście podatnego na wzorce płynące z telewizyjnego ekranu. Taki młody człowiek, jak słyszy, że jakieś słowo często pada z telewizora i nie jest nazywane wulgarnym i chamskim, nie jest ganione i potępiane, uważa, że jest to normalne słowo. Zajebiście normalne.

Jest pan zajebisty, panie Juliuszu Braun i program „The Voice of Poland” jest zajebisty. Panowie Markusie Tellenbach oraz Piotrze Walterze – jesteście zajebiści i wasz program „Mam talent” jest zajebisty. Zajebiści jesteście panie i panowie, członkowie Rady Etyki Mediów. I wy, członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jesteście zajebiści. Zajebiście zajebiści!

Piotr Strzembosz, za www.wpolityce.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz